Zayn: co ty tu robisz ? , pewnie ukryłaś się aby mieć z nami zdjęcie
Ty: Nie, po prostu chciałam kupić sobie bluzke
Niall: Dobra daj jej spokój, hej jestem Niall
Ty : hej, wiem kim jesteś
Niall: fajnie, a jak ty się nazywasz ?
Ty: (T.I)
Niall: ładne, podoba mi się
Ty: dziękuje
Nagle kasjerka przerywa wam rozmowę i każe zapłacić kasę i daje ci bluzkę
Niall: Fajna bluzka, sam bym taką chciał
Ty; Ale to jest damska
Niall tylko się zawstydził
Nagle z przymierzalni wychodzi twoją przyjaciółka krzycząc
Klaudia: (T.I) wiem co już założę na koncert 1D, zajebiście będzie, a gdy ujrzała chłopaków zaczęła piszczeć i mówić jak bardzo ich kocha, tobie zrobiło się wstyd bałaś się że pomyślą że też jesteś taka nienormalna.
Niall : fajnie że będziecie
Klaudia: mamy miejsca w pierwszym rzędzie
Liam; to super
Louis: fajnie może się spotkamy
Harry nic się nie odzywał tylko pukał w szybę i przez co drażnił fanki.
Niall:(T.I) skoro idziesz na nasz koncert to może lepiej się poznamy
Ty: Nie rozumiem o co chodzi
Niall: No że może dasz mi swój numer i po koncercie pójdziemy gdzieś ?
Ty:Naprawdę ? jasne
Waszą rozmowę przerwała policja oznajmujący że czas deportować chłopaków do pokoi hotelowych, szybko podałaś mu swój numer telefonu i odjechali. Klaudia piszczała ci nad uchem ale ty się tylko uśmiechnęłaś i poszłyście do hotelu przygotować się na koncert.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz